Przepis na najbardziej ekologiczny samochód świata jest prosty. Wystarczy szczypta gotówki (a dokładnie 6 mln euro z niemieckiego Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Turystyki Badenii-Wirtembergi) i grono inżynierów i specjalistów z niemieckiego Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki i firmy Hwa. Tak powstał Zero Emission Drive Unit, czyli ZEDU – 1.
Naukowcy w swojej pracy skupili się na jednym z często pomijanych aspektów, czyli zanieczyszczeniach związanych ze ścieraniem się opon i klocków hamulcowych. A to właśnie w nich znajdują się pyły drobniejsze niż 2,5 mikrometra (PM2,5), które bez przeszkód dostają się głęboko do płuc i dalej do krwioobiegu powodując szereg groźnych chorób.
Ograniczenie tego rodzaju zanieczyszczeń wydatnie wpływa na obniżenie emisyjności ZEDU – 1.
Jak udało się ograniczyć emisję PM 2,5?
Główną innowacją w ZEDU – 1 jest rezygnacja z tradycyjnego układu hamulcowego. Inżynierowie zastąpili klasyczne tarcze tzw. hamulcem wielotarczowym w kąpieli olejowej i z układem filtrującym oraz hamulcem indukcyjnym. Podczas ścierania drobinki trafiają do oleju, z którego następnie są filtrowane a zużyte filtry mogą zostać poddane bezpiecznej dla środowiska i naszego zdrowia utylizacji.
To nie wszystko. W ZEDU – 1 zastosowano również specjalne nadkola wyposażone w układy odsysania, które, jak odkurzacz zbierają drobiny opon.
“Potwierdzamy, że można całkowicie uniknąć ścierania hamulców. Jeśli chodzi o zużycie opon, nasze pomiary wykazały, że możemy go całkowicie uniknąć do prędkości 50 kilometrów na godzinę i zmniejszyć ją o 70 do 80 procent przy wyższych prędkościach. Następnym krokiem będzie dalszy rozwój technologii wraz z przemysłem w celu pomyślnego rozpoczęcia produkcji seryjnej” – nadmienia Franz Philipps z DLR.
Rozwój elektromobilności bardzo nas cieszy, czekamy na więcej technicznych szczegółów o ZEDU -1, żeby wiedzieć, jak umieścić go w naszym formularzu darmowego audytu montażu stacji ładowania samochodów elektrycznych 🙂
Zobacz także: